Brzmi to nieco kontrowersyjnie, ale wszelkie zaburzenia z układu pokarmowego mogą wywoływać bóle pleców oraz przyczyniać się do dyskopatii.
Zaburzenia ,nie oznaczają od razu poważnych stanów chorobowych i patologii.
Niewłaściwe napięcia z narządów wewnętrznych ( np. jelit, żołądka) doprowadzaja do pobudzenia receptorów bólowych. W konsekwencji przykurcze w głębokich warstwach mięśni prostownika grzbietu. Przykurcz ten ogranicza ruchomość jednego, a z czasem kilku poziomów kręgosłupa. W konsekwencji mamy przeciążenie kręgosłupa, a co za tym idzie ból pleców
Inny mechanizm powiązań: jeżeli układ pokarmowy jest stale w dużym napięciu (wzdęte jelita), to upośledzone zostaje oddychanie torem brzusznym i przepona zaczyna się przykurczać. Przykurczona przepona obciąża miejsca, do których sie przyczepia: żebra, mostek, a przede wszystkim lędźwiowy odcinek kręgosłupa. Napięty brzuch, często zwiększona jego objętość pociąga także okoliczne tkanki i mięśnie i daje efekt „naciągniętej”, „napiętej” skóry w okolicy lędźwiowej („jakby jej tam było za mało, zbyt ciasno”).
Notoryczne zaparcia, wzdęcia? Co robić?
Po pierwsze- dieta:
Unikaj produktów, które mogą powodować wzdęcia, np. jabłka, kapustne, kefiry etc.
Jedz częściej małymi porcjami
Obserwuj reakcje Twojego układu pokarmowego na poszczególne produkty.
Jeżeli problem wzdęć, czy zaparć trwa bardzo długo, należy zgłosić się na terapię do fizjoterapeuty, który pracuje metodami wisceralnymi, osteopaty. Podczas wizyty zostanie oceniony stan napięcia organów wewnętrznych, przepony i ewentualnych zablokowań kręgosłupa.
Terapia wisceralna to szereg skutecznych technik uwalniających narządy wewnętrzne ze wzmożonych napięć. Pomaga w powrocie do fizjologicznej funkcji i pracy układu pokarmowego przede wszystkim poprzez poprawę jego ukrwienia. Należy tutaj podkreślić fakt, że tego typu patologiczne zmiany często nie są uchwytne w badaniu USG. Badanie to pokazuje strukturę danego narządu, lecz nie daje możliwości oceny jego napięcia własnego.
Zapraszamy do gabinetu Pneuma Medica
